Strony

czwartek, 29 stycznia 2015

Krok po kroku - mini album

... z papierowych opakowań po płytach CD, które często plątają się bezużytecznie w naszych domach. Postanowiłam wiec nadać im nową formę i stworzyłam mini album na trzy zdjęcia. Teoretycznie może być ich znacznie więcej, bo album składa się w harmonijkę, ważne by była nieparzysta ich ilość.


Potrzebne materiały:
- minimum 3 papierowe opakowania po płytach CD
- niebieski i pudrowo-różowy papier z kolekcji Little Sweetheart 
- pomarańczowy papier z kolekcji Be Optymistic
- beżowe papiery z kolekcji  Cozy&Warm
- klej, nożyczki, taśma dwustronna,
- media: akwarelki, pasta strukturalna, crackle
- niebieska wstążka około 50 cm
- badzik/button
- tekturowe serduszko, girlanda motylki, napis LOVE
- różnego rodzaju kwiaty, pręciki w kiściach, wycinanki

Jak wykonać taki album? Potrzebujemy minimum trzy papierowe opakowania po płytach CD :) Na bazę wybrałam niebieski papier z kolekcji Little Sweetheart (beżowy i pudrowo-różowy o tym samym wzorze będą stanowić jego uzupełnienie). Wycinamy z niego trzy kwadraty 15 x 15 cm. Rozcinamy narożniki. Oklejamy papierowe opakowania. UWAGA nie zaklejamy otworu, przez który wkłada się płytę!


Z beżowego papieru Cozy&Warm docinamy trzy kwadraty 12,5 x 12,5 cm. W środku wycinamy otwór o średnicy 9 cm. Docinamy obręcz o średnicy zewnętrznej 10 cm i wewnętrznej 8 cm. Delikatnie deformujemy jej brzeg, podklejamy od spodu.Gotowe kwadraty naklejamy na opakowanie (po stronie z wyciętym wcześniej otworem). 


Tak przygotowane opakowania układamy obok siebie w odstępie 1 cm. Przyklejamy wstążkę. Otwór na płytę (w naszym przypadku na zdjęcia) powinien znaleźć się u góry. 


Docinamy trzy kwadraty 11 x 11 cm z dowolnego jednostronnego beżowego papieru. Na kolorowej stronie przyklejamy zdjęcia. Białą część ozdabiamy kołami, dodajemy tekturowe serduszko i chlapiemy. Ja dodatkowo zapisałam na nich fragmenty "listów do Kaju" (O tym więcej poniżej.).

Dalsza część należy właściwie już do was. Nie pozostaje nic innego jak tylko ozdobić nasz mini album. Ja zawsze mówię, że to najprzyjemniejsza cześć każdej pracy - kosmetyka.U mnie pojawiają się jak zwykle różnorodne kwiaty, ażurowe wycinanki, delikatne tekturki ... i są jakże by inaczej charakterystyczne dla moich prac chlapania, które nadają im "to coś" ;)






Pierwszą stronę ze zdjęciem wykonałam tak jak lubię "na bogato". Są tu wszystkie te elementy, o których wspomniałam wyżej.


Na drugiej i trzeciej pojawiają się jedynie drobne akcenty (napis LOVE i buteleczka) w postaci tekturek.



Z tyłu też skromnie. Trzy kolory, trzy kompozycje. Na pudrowo-różowym papierze pojawił się inicjał imienia mojej córki (podobne literki możecie znaleźć na pudełeczkach, które kiedyś dla niej zrobiłam ---> klik ...). Z resztek beżowego papieru wykonałam kopertę. W niej umieściłam pierwszą część listów do Kaju (z 2014 roku). Listy do niej piszę raz w miesiącu. Chcę w ten sposób zachować ulotność wspólnie spędzonych razem chwil, które nam tak szybko i bezpowrotnie mijają. W niebieskiej "kieszonce" docelowo włożę jeszcze płytę z jej zdjęciami z tego okresu.




Co ciekawe album jest na tyle sztywny, że może stać samodzielnie, np. na biurku jako tzw. parawanik :D (wystarczy tylko odciąć boczne wstążeczki).


Przyznaję kolorystykę zdjęć mojej córki celowo dobrałam do powyższej "dziecięcej" kolekcji. W ten sposób chciałam pokazać wam, że kolor niebieski idealnie nadaje się również dla dziewczynek. Jakby ktoś wątpił!

Czekam teraz na wasze albumiki, mam nadzieje, że skusicie się na wykonanie podobnego. 


5 komentarzy:

  1. No i kto by pomyślał, że można z tego zrobic taki piękny album

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznej Kaju we wszystkich kolorach ładnie :) Muszę pomyśleć o czymś dla Pana Franka :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Heh, po pierwszym zdjęciu wiedziałam, kto jest autorem i kto główną bohaterką :) Śliczności!!!
    i super pomysł!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. i kto by pomyślał, że Kaju jest taka charakterystyczna :P dziękuję z miłe słowa babeczki <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz :-)