Ostatnio zabrałam się za
porządkowanie moich przydasiów. Promarkery mają już swoje miejsce i dziś
przyszła pora na wstążki. Wykorzystałam więc duże tagi z Rapakivi, by zrobić z nich bobinki. Dzięki nim moje wstążki nie będą poplątane i łatwo będzie z nich korzystać.
Pokażę Wam jak szybko i bardzo prosto można wykorzystać tagi do zrobienia własnych bobinek:
Przygotowujemy materiały:
- tagi
- papier ozdobny
- klej
- nożyczki, nożyk do tapet ...
- linijkę
- ołówek
- kostkę introligatorską
- szpilki
- i oczywiście nasze wstążki.
Na
początek mierzymy szerokość naszych wstążek. Najlepiej pogrupować je
sobie wg swojego klucza: jednakowa szerokość, podobny kolor, itp. W ten
sposób dowiemy się jak duże wcięcia będą nam potrzebne. Ja mam wstążki
12 mm. Dodałam więc niewielki zapas i moje wcięcia będą miały 1,5 cm.
Zrobiłam też odstępy pomiędzy, żeby było przejrzyście, a wstążki nie
nasuwały się na siebie.
Zaznaczam
więc kolejno z obu stron taga: wcięcie, odstęp, wcięcie, odstęp, itd.
Potem łączę linie, bo lubię jak jest równo. ;) Następnie decyduję o
głębokości wcięcia. Założyłam, że 0,5 cm dla mnie będzie w sam raz.
(Głębokość, oczywiście zależy od tego ile metrów wstążki, czy koronki
zamierzamy nawinąć)
Wycinam
moje wcięcia i powstaje mi taki "zębaty tag". Kształt ten odrysowuję
dwukrotnie na papierze ozdobnym, ponieważ mój tag będę obklejać z dwóch
stron. (Jeśli posiadacie prostokątny wykrojnik pasujący do szerokości
wcięć, dużo szybciej będzie z niego skorzystać. Ja niestety nie posiadam
i wycinałam wszystko ręcznie)
Jeśli
już mamy "zębaty tag" i wycięte jego kształty z papieru, przystępujemy
do klejenia. Ja akurat wykorzystuję klej introligatorski ale popularny
magic wystarczy. :)
Po naklejeniu przeciągam kostką introligatorską na płasko we wszystkie strony, by klej dostał się w każdy zakamarek, szczególnie przy brzegach. To nic, że trochę go wypłynie, można jego nadmiar zebrać. Najważniejsze, by papier mocno był przyklejony do naszej tekturki.
Po naklejeniu przeciągam kostką introligatorską na płasko we wszystkie strony, by klej dostał się w każdy zakamarek, szczególnie przy brzegach. To nic, że trochę go wypłynie, można jego nadmiar zebrać. Najważniejsze, by papier mocno był przyklejony do naszej tekturki.
Przygotowujemy
tyle bobinek ile chcemy. Nawijamy wstążki i wystarczy teraz przyczepić
ich koniec szpileczką. Można też kawałkiem taśmy przylepnej, ale taśma
czasem zostawia klej a tego nie lubimy, prawda? ;)
W bobinkach można zrobić otworki i szczepić je w mały wstążkowy album.
Oczywiście sam tag, bez ozdabiania papierem i robienia wcięć też może być wykorzystywany do uporządkowania wstążek:
Tak
jest oczywiście dużo szybciej, ale po pewnym czasie wstążki zsuwają się
z taga, albo "nachodzą" na siebie, dlatego lepiej jak ujarzmimy je
wcięciami. ;)
W sklepie znajdziecie różne kształty tagów. Mam nadzieję, że mój pomysł na uporządkowanie wstążek Wam się przyda.
Pozdrawiam serdecznie.
W pracy wykorzystałam materiały:
Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńPomysł fajny, a czy te szpilki nie zrobią ci dziurek? Ja tak kiedyś załatwiłam kilkanaście metrów wstążki, bo niestety szpilka zostawiła dziury.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Te szpileczki są akurat dość cienkie i ostre. Ładnie wchodzą w materiał i nie zostawiają dziór . :)
UsuńJeśli nawet zostawiłyby mały ślad wystarczy potrzeć paznokciem i po kłopocie. Możesz też użyć gumki recepturki do zamocowania końcówek wstążki. Albo tak jak pisałam użyć taśmy.
Spróbuj takich szpileczki jak ja. Sprawdź tylko, by miały naprawdę ostre końce.
Pozdrawiam; )
Pomysłowo:)
OdpowiedzUsuń