No tak wczoraj zasypałam was dosłownie kartkami a dziś znów się tu zjawiam jakby mi było mało :P Chciałam wam jednak pokazać ostatnią z karteczek a właściwie komunijne recyklingowe pudełeczko wykonane dla dziewczynki o imieniu Tosia. Zdjęcie pudełka znajdziecie na końcu tego posta. Ciekawa jestem waszej reakcji ;) Dodam, że były smaczne!
Pudełko okleiłam z każdej strony papierem z kolekcji "Lucy Sunset". Ma ciekawy wzór i idealnie nadaje się do wykonywania kartek - i nie tylko - okolicznościowych. Całość wieńczy prosta kompozycja na wysokości 1/3 pudełka z kielichem po środku. Dodatkowo mamy tu koronki, wstążeczki, wycinanki, kwiaty, pręciki, półperełki i oczywiście subtelne chlapania, które nadają całości spójności.
W środku po lewej stronie umieściłam ozdobną ramkę na wpis i napis upamiętniający wydarzenie. Do tego imię TOSIA ułożone z kiviowego alfabetu, do którego mam wyjątkową słabość. Tekturki fajnie wyglądają jak pokryje się je farbkami. Lubię też wykorzystywać tzw "odpad" po zużytych literkach. Podklejony kawałkiem papieru daje ciekawy efekt:)
Po prawej kompozycja kwiatowa podobna jak na pierwszej stronie, z tym, że bardziej płaska. Motyw koronkowego pasa - powielając - wkleiłam do środka powyżej zdjęcia. Kopertę na pieniążki ukryłam pod dekoracją wewnątrz;)
A to wspomniane pudełeczko;)
Pozdrawiam was serdecznie w to gorące tego roku lato!
Ki
- tekturki hostie i kielichy
Super, ja robiłam pudełko na herbatę i troche mi sie niestety brzegi pofalowały...laurkowakraina.blogspot.com
OdpowiedzUsuńoo super !!!
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczyny za te kilka słów ;)
OdpowiedzUsuń