Witajcie ...
Lekko zagapiona (pierwszy dzień mojego dziecka w przedszkolu - sami rozumiecie) wrzucam wam moje wakacyjne LO, które powstało z potrzeby uwiecznienia tegorocznych wakacji. W tym roku było objazdowo: Hel - Władysławowo - Strzelno - Rzepowo - Złocieniec - Mielno. W pracy poza materiałami ze sklepu Rapakivi wykorzystałam oczywiście zebrane nad polskim morzem kamyki, muszelki, patyczki i piasek. Ciekawostką jest upolowana w sklepie za 5zł kotwica :P
Lekko zagapiona (pierwszy dzień mojego dziecka w przedszkolu - sami rozumiecie) wrzucam wam moje wakacyjne LO, które powstało z potrzeby uwiecznienia tegorocznych wakacji. W tym roku było objazdowo: Hel - Władysławowo - Strzelno - Rzepowo - Złocieniec - Mielno. W pracy poza materiałami ze sklepu Rapakivi wykorzystałam oczywiście zebrane nad polskim morzem kamyki, muszelki, patyczki i piasek. Ciekawostką jest upolowana w sklepie za 5zł kotwica :P
Na bazę wykorzystałam niebieskie papiery z kolekcji "Hot&Cold". Kompozycję zbudowałam po osi umieszczając w górnym prawym rogu w metalowej oprawie zdjęcie Kaju. Całość została mocno zmediowana i oprószona piaskiem, solą i mikrokulkami. Chciałam stworzyć strukturę morskiego dna z jego bogactwem form. Czy mi się to udało oceńcie sami.
Pozdrawiam ... Ki :)
W pracy wykorzystałam:
Wow super :) świetne kolory i dodatki.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń