Witajcie ... po długiej przerwie ;)
Jak to jest z tymi Walentynkami? Hit ostatnich lat, tradycja, obciach, czy komercyjny kit? Jakkolwiek by nie było miłość warto sobie okazywać. I tu nie chodzi o drogie prezenty, ale pamięć i podarowanie drugiej osobie czegoś tak "od serca".
Jak wiecie mój mąż pracuje w Niemczech. Nasze małżeństwo wyznaczają jego przyjazdy, wyjazdy... oraz nasze wieczorne rozmowy przez telefon. Nic więc dziwnego, że to ten motyw zainspirował mnie do stworzenia dzisiejszego walentynkowego kompletu. Składa się on z minimalistycznej kartki wykonanej na czerwonej kwadratowej bazie i pudełka z sercem w tym samym kolorze.
Głównym motywem mojej kartki, jak wam wspomniałam, miał być telefon. Postawiłam więc na prostotę i kontrast. Białe tło wyeksponowałam szaro-czerwonym papierem z kolekcji
Hectic Eclectic
i czerwoną kwadratową bazą. Telefon wycięłam z arkusza papierów do samodzielnego wycinania -
Hectic Eclectic - pasek 1. Zrobiłam to w sumie aż trzy razy, a następnie nieco "dopasowałam" go do mojej wizji. Miejsce łącznia zamaskowałam wstążką. Dla ciekawszego efektu całość podkolorowałam jeszcze ołówkiem i wyretuszowałam gumką. Do tego kilka chlapań, kleks nadrukowany na transparentnej foli, pasta pękająca, maska i malutkie czerwone tekturowe
serduszka. Mimo wielu efektów udało mi się wykonać klasyczną kartkę w stylu celan &simple.
Dla odmiany, czerwone pudełko do kartki ozdobiłam "na bogato". Uzupełniłam je czarnym, mocnym graficznym akcentem zakochanej pary i
tekturowym napisem "love". Pod spód wkleiłam biały tłoczony papier by lepiej wyeksponować motyw zakochanych. Na koniec dodałam kilka akwarelowych chlapań i główny akcent z kartki, czyli telefon z serduszkiem.
Komplet prezentuje się bardzo spójnie, mimo widocznych różnic.
Ciekawa jestem czym wy się inspirujecie tworząc kartki walentynkowe.
Cze królują u Was serca, czy może inne akcenty?
Pozdrawiam,
kigabet vel Ki
Wykorzystane materiały: