Witajcie,
dzisiaj na blogu mamy ogromną przyjemność gościć na blogu niezwykłą scraperkę - nie tylko niezwykle zdolną osobę, ale przede wszystkim ciepłą, przesympatyczną dziewczynę, od której wprost bije niczym niezmącony optimizm :-) Bardzo się cieszę, że zgodziła się zostać naszym weekendowym gościem i już nie mogę doczekać się, żeby zobaczyć, jakie piękne prace stworzyła z naszych papierów.
Wy pewnie też nie, więc już nie przedłużając oddaję głos Madzi :-)
Kilka słów o mnie:
Jestem mamą dziewczynki i chłopca, a przygodę z scrapbookingiem rozpoczęłam będąc w drugiej ciąży. Ponoć wtedy budzą się w nas niezbadane pokłady kreatywności i chęci działania :) Scrapuję więc od 2009 roku.
Nie wiem czy mam swój styl, ale tworzę prace kolorowe, z reguły delikatne, czasem pastelowe, czasem soczyste, ale pojawia się u mnie też styl vintage, retro, czasem..... No właśnie -wszystko zależy od mojego nastroju. Często próbuję nowych rzeczy, uczę się, szukam... Wykonuję różne prace - najczęściej karteczki, bo uważam, że takie własnoręcznie wykonane przedmioty są strasznie fajne i dają obdarowanym radość i poczucie, że jest coś, co stworzone jest specjalnie dla nich, z myślą o nich. Robię je zawsze z wielkim zaangażowaniem. Wykonuję też scrapy/layouty, głównie z fotografiami moich dzieci, by zatrzymać uciekający czas.
Uwielbiam tworzyć (mini)albumy - to one wciągają mnie bez reszty. Są tak mocno indywidualne, że wkładam w nie masę emocji, uczuć...
Do swoich pasji mogę zaliczyć też szycie, fotografowanie, i chociaż jestem na początku tych dróg - to już dziś wiem, że będę szła w tym kierunku :)
Na pierwszy dzień mojego goszczenia się tutaj przygotowałam soczysty komplecik :)
Ramkę Pozytywną i Pudełeczko Optymistyczne - to idealne zestawienie, które możemy podarować komuś z jakiejkolwiek okazji lub bez okazji :)
Takie projekty zawsze uwalniają we mnie wenę. Nigdy nie są to przemyślane prace, zaplanowane, rozrysowane. To jest zawsze czysta improwizacja... i moja radosna twórczość.
Wtedy, kiedy tak mogę się wyżyć na papierze i nie muszę go oszczędzać wychodzą mi najfajniejsze prace. Dodatkowo papierki Rapakivi z kolekcji Be Optimistic - dają niesamowitego kopa do tworzenia. Zobaczyłam je i poczułam ogromną chęć cięcia. Nie mogłam się doczekać nocy, kiedy wszyscy zasną, a ja oddam się mojej namiętności :)))
Kto mnie zna, ten wie, że lubię pracować z kolorem. a czy wybiorę kolor soczysty, pastelowy, czy przybrudzony - to już zależy od mojego nastroju i inwencji twórczej :)))
Zauważcie jak elementy wycięte z pasków - rewelacyjnie uzupełniają kolekcję. Było oczywiste, że bileciki z sentencjami muszą pojawić się na ściankach mojego pudełeczka. Wykorzystałam też tag wycięty z papieru be optimistic #4, który wpasował mi się w środek pudełeczka i stał się idealnym miejscem na wpisanie życzeń. A serduszko i motylek - dopełniły całości :)
Ciekawa jestem, co Wy sądzicie o tym kompleciku. Czy nakręca Was aż tak, jak mnie? :)))
Serdecznie Was pozdrawiam i... do jutra :)
Madzik
P.S. Papier gazetowy mną zawładnął. Strrrrrrrasznie mi się podoba :D
Użyte materiały: