Cześć wszystkim!
Małe powakacyjne zawirowania ... ale już jestem i mam dla Was kolejny kurs.
Tym razem będziemy nie tylko kolorować tekturkę ale i ... tworzyć fakturę.
TEMPERY to farby, które idealnie się do tego nadają szczególnie dlatego,
że stosunkowo szybko schną i są kryjące, ponadto nadają się do malowania
na prawie każdym podłożu: na płótnie, desce, papierze a także oczywiście na bermacie.
A co to jest ta faktura?
W plastyce faktura to cecha powierzchni ukształtowana w zależności od tworzywa, techniki i indywidualnej woli artysty, przez ślad narzędzia. Może być gładka, chropowata, falista, niejednolita, pomarszczona. Faktura jest tym większa, im bardziej różni się od gładkiej powierzchni. Jej główną rolą są doznania estetyczne, wizualne i dotykowe ... w naszym wypadku pozwoli ukształtować ona strukturę piór sówki i nadać jej realistycznego wyglądu.
ja wybrałam różnego rodzaju szyldy, których szeroka oferta znajduje się w sklepie Rapakivi.
Sowa "mądra głowa" to tekturka, którą dziś pokolorujemy.
Pierwsze etapy są wam już dobrze znane z poprzednich kursów więc napiszę krótko.
Malujemy oczy, dziób, pazurki i biret (z łaciny birretum,) - czapeczkę sówki.
Nakładamy maksymalnie dwie warstwy koloru pamiętając oczywiście o światłocieniu.
Bierzemy szpachelkę. Tym samym kolorem farby nakładamy "piórka". Robi się to punktowo.
Przykładamy szpachelkę z odrobiną farby na tekturkę i poniekąd "zostawiamy ją" tam.
Nakładamy w ten sposób farbę na całą postać sówki (poza oczami).
Zmieniamy odcień farby na ciemny brąz, czynność powtarzamy,
ale tylko po lewej stronie - trochę skrzydło i pod nim.
To samo robimy po prawej stronie najjaśniejszym kolorem brązu.
Warstwowe nakładanie farby szpachelką w efekcie końcowym
da nam fajną trójmiarową strukturę imitującą piórka.
tekturki. Wybrałam gwasze i szkolne plakatówki. Moje obserwacje są następujące:
Moje sówki "wskoczyły" więc miniaturowe formy ATC. Myślę,
że będą miłym upominkiem dla nauczycieli uczących moją córkę :)