Pinezka nie należy do osób, które przystrajają domy na święta i zapraszają z tej okazji mnóstwo gości. Ale Pinezka uwielbia rzeżuchę! W dwóch płaskich słoiczkach posiała ją więc i przyznaje się bez bicia, że zniknie ona zaraz po zrobieniu niżej prezentowanych zdjęć.
Małe zajączki zostały zasmarowne gesso i oklejone dwoma papierami (w tym jednym z kolekcji, wydawało by się, typowo bożonarodzeniowej!), nadziane na patyczek i wciśnięte w rzeżuchę, Jak rzeżucha zniknie (za kilka godzin) - można będzie te zajączki wcisnąć w jajko. Prosta ozdóbka, a ile ma zastosowań :)
Zajączki są oczywiście dwustronne!
Pamiętajcie o wsianiu rzeżuchy - jeszcze kilka dni mamy zapasu, my, rzeżuchożerni :)
Do zrobienia zajączków skorzystajcie z:
wow ale fajne :))
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam rzeżuchę! Do serka topionego :D
OdpowiedzUsuńA zajączki przesłodkie :)