Cześć. Przed nami kolejny kurs malowania tekturek.
Tym razem wybrałam FARBY METALICZNE (w kolorze niebieskim).
Farby te to tradycyjne farby akrylowe. Posiadają wyraziste kolory, które po wyschnięciu charakteryzują się pięknym metalicznym
połyskiem. Są wodorozcieńczalne i bardzo szybko schnące. Jak każdy produkt na bazie wody czasem ulegają rozwarstwieniu, dlatego przed użyciem należy je wstrząsnąć. Mogą
być używane na wszystkich standardowych powierzchniach, takich jak
papier, tektura, karton, płótno, drewno czy metal. Przedmiotów zdobionych farbą metaliczną nie trzeba dodatkowo
zabezpieczać, co niewątpliwie jest dużym atutem tej techniki.
Domyślacie się jaką tekturkę będziemy dziś malować?
Oczywiście samochód "garbus".
W sklepie Rapakivi znajdziemy trzy modele tej tekturki. Polecam zdecydowanie model 3D - samochód "garbus" warstwowy, który ładnie eksponuje wszystkie elementy samochodzika zarówno przed jak i po pomalowaniu go farbą.
Samo malowanie tekturki jest bardzo proste. Najważniejsze w tej technice jest pilnowanie procesu schnięcia farby. Zbyt szybkie nakładanie po sobie kolejnych warstw może powodować "odczepianie się" farby i przywieranie jej do pędzla. Ja nakładłam ją więc punktowo, a nie, jak w przypadku farb akwarelowych, długimi pociągnięciami.
Składamy model tekturki. Farbą w kolorze jasnoniebieskim (AQUA) nanosimy pierwszą warstwę pamiętając o zasadzie światłocienia - czyli prawa strona jest najjaśniejsza. Staramy się jej po prostu na tym etapie nie zmalowywać.
Dokładnie w ten sam sposób malujemy drugą warstwę.
Zmieniamy odcień niebieskiego na ciemniejszy (SAX BLUE). Nakładam trzecią i czwartą warstwę farby. Bryła samochodu powoli zaczyna nabierać kształtów. Następnie mocno rozcieńczoną farbą metaliczną chlapiemy tekturkę zaczynając od lewego dołu ku górze, po skosie. Chlapanie powtarzamy przy zmianie każdego koloru. Dzięki temu warstwy będą ładnie ze sobą współgrać.
Dla zróżnicowania i lepszego wyodrębnienia elementów malowanej przez nas tekturki
dobrze jest na tym etapie wprowadzić odrobinę innego koloru.
Ja wybrałam ANTIK PINK. Pomalowałam nią najciemniejsze fragmenty samochodu.
Nałożyłam dwie warstwy i pozostawiałam tekturkę do całkowitego wyschnięcia.
Po wyschnięciu tekturki nanosimy na nią ostateczne poprawki. Zazwyczaj są to bliki światła,
które trzeba podkreślić i zaakcentować. Użyłam do tego celu białego gesso.
Motyw tekturki jest dość spory wystarczy więc wyeksponować go na kwiatowym tle
tak jak ja to zrobiłam. Dodać kilka drobnych akcentów i kartka gotowa :)
Na koniec rada, którą sobie warto przyswoić. Tekturki jednowarstwowe
zdecydowanie lepiej malować "lżejszymi" farbami.
Poniżej samochód "garbus" - dla porównania - pomalowany akwarelą w niebieskim kolorze.
Śliczny ten garbusik, chociaż już pomalowany pierwszą warstwą bardzo mi się spodobał
OdpowiedzUsuń