poniedziałek, 6 kwietnia 2020

Poniedziałek z Gościem - Rudolph

Dzisiaj na blogu gościmy Anię, znaną w craftowym świecie jako Rudolph, która po internetowej przerwie jakiś czas temu wróciła do blogowania. Stali bywalcy naszego bloga pewnie kojarzą Anię z naszego DT. Bardzo miło mi kolejny raz gościć ją w naszych wirtualnych progach. Dodam, że w tych domowych, prawdziwych zawsze jest mile widzianym Gościem :)

Więcej prac Ani odkryjecie na jej blogu ---> https://rudolph12.blogspot.com/
I na Jej stronie na Facebooku ---> Handmade by Rudolph

Z przyjemnością oddaję głos Ani:

Świąteczne przygotowania czas zacząć... i choć tegoroczne święta Wielkiejnocy z pewnością łatwe nie będą, może warto znaleźć chwilę, by oderwać myśli od niepewnej rzeczywistości, z jaką przyszło nam się zmierzyć... 

Wielu twórców wychodzi na przeciw trudnościom, z którymi się borykamy, próbując w każdy możliwy sposób zaabsorbować naszą uwagę, zachęcając nas tym samym do udziału w wielu wyzwaniach, projektach czy bezpłatnych warsztatach on-line. Wśród publikowanych prac natrafiłam na projekt albumu, który zaintrygował mnie na tyle, by stworzyć jego wiosenną, nieco świąteczną odsłonę...


Do wykonania bazy albumu wykorzystałam papier kraftowy, który świetnie sprawdził się w roli sztywnej i neutralnej bazy okładki. Wnętrze projektu stanowią natomiast karty stworzone z papierów scrapowych. W tym przypadku wykorzystałam mieszankę różnych kolekcji Rapakivi sklejając je ze sobą (wybranym motywem na zewnątrz), dzięki czemu karty albumu stały się jeszcze sztywniejsze, a ja uzyskałam monokolorystyczne tło do dalszej pracy... 





Dekoracji albumu jest niewiele, raptem kilka koronek, wstążek "gnieciuchów', kwiatków na tiulu, piórek czy resztek papierów czerpanych, które pozostały z innych projektów... zależało mi na "utylizacji" resztek, które namnażają się w zatrważającym tempie w pracowni każdej scraperki ;)) może i Wam zalega co nieco w warsztatowych skrzyneczkach? Przyjrzyjcie się temu, co pod ręką, a być może uda Wam się wyczarować z tego coś niezwykłego, co da radę wykorzystać w kolejnych projektach bez konieczności wychodzenia z domu, czy robienia kolejnych zakupów. 








Dbajmy o siebie nawzajem. Trzymajcie się ciepło. 


W pracy wykorzystałam takie produkty Rapakivi:

1 komentarz:

Dziękujemy za komentarz :-)